Agnieszkę poznałam w pracy, a kiedy osunął mi się grunt pod nogami, była jedną z nielicznych osób, które potrafiły szczerze podtrzymać mnie na duchu i dodawały mega otuchy...
Dzięki Aga za Twoją wiarę, kiedy mojej zabrakło!!!
Serdecznie pozdrawiam Tomka. :-))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz