Poniższy post postanowiłam zadedykować Anonimowemu, któremu na imię Kasia A. I która przez swoje komentarze pod zdjęciami utwierdzała mnie w przekonaniu, że to co robię może sprawić przyjemność nie tylko mnie samej. No i jeszcze tym, którzy niedawno zaczęli śledzić moje fotografowanie, a kiedy ja miałam cały park tylko dla siebie jedli śniadanie przy The Black Keys. ;-)
Puentą niech będzie:
I Bóg stworzył znajomych, których spotkałam po latach i rododendrony w Mosznej.
Dziękuję ci bardzo, czekałam na te piękne rododendrony są zachwycające.
OdpowiedzUsuńPodziwiam twój talent .