25 lutego 2014

MAJKA

Wspaniały prezent od Matki Chrzestnej Justyny, która okazała się moją dawno zaginioną w akcji kompanką z imprezy panieńskiej naszej wspólnej znajomej.
Całą niedzielną sesję, kombinowałam,  jak koń pod górką,  skad znam jej buzię.
Dzisiaj mnie oświeciła i z tego miejsca pozdrawiam Marzenę. :-) u której sie poznałyśmy!!
Świat jest mały!!














1 komentarz: